Corecta
Zamknij
Corecta
Zamknij
Corecta
Zamknij
Corecta
Zamknij
Corecta
Zamknij
Corecta
Zamknij
Corecta
Zamknij
Corecta
Zamknij
Corecta
Zamknij
Corecta
Zamknij
Corecta
Zamknij
Corecta
Zamknij



Co u nas?

Są jeszcze wolne miejsca! Kurs Babywork - Rozluźnianie mięśniowo-powięziowe w pediatrii

Zapraszamy fizjoterapeutów na kurs Rozluźnianie mięśniowo-powięziowe w pediatrii organizowany u nas w dniach 20-23. kwietnia 2023 r. Zmiana terminu kursu!

Akademia Twórczej Zabawy

Nasze zajęcia przeznaczone są dla dzieci od 5 do 9 lat i mają na celu wypracowanie i osiągnięcie poprzez zabawę umiejętności, które pozwolą dziecku sprostać obowiązkom szkolnym. Program zajęć dostosowany jest do każdej grupy wiekowej oraz wieku rozwojowego każdego dziecka.

Porady

Jak należy nosić małe dzieci?

Dziecko (niemowlę) – zwłaszcza małe, trzymane (przez mamę, tatę lub opiekuna) na rękach jest nieodłącznym obrazkiem związanym z dzieciństwem, z rodzicielstwem, z opieką nad dzieckiem. Noszenie, trzymanie na rękach jest nie tylko elementem opieki, koniecznością związaną z możliwościami fizycznymi i umiejętnościami dziecka, ale buduje szczególne relacje (szczególne więzi) między małym i dużym człowiekiem: buduje poczucie bliskości, miłości, ciepła, bezpieczeństwa, które są szczególnie ważne dla dziecka.

Dziecko spędza na rękach u dorosłego dużo (czasem za dużo) czasu. ;) Dlatego dobrze jest wiedzieć, JAK prawidłowo trzymać i nosić dziecko, aby było korzystne dla małego człowieka i wygodne (komfortowe) dla jego opiekuna.

Prawidłowe noszenie jest ważnym elementem pielęgnacji dziecka. Ma bardzo duży wpływ na jego rozwój fizyczny – choć nie każdy zdaje sobie z tego sprawę. I o ile zdrowe dziecko „poradzi” sobie w każdej sytuacji, nie zaszkodzi mu (niemal) żadna pozycja, żadna sytuacja, to dla dziecka z jakimikolwiek dysfunkcjami (i nie muszą to być poważne dysfunkcje) sposób noszenia jest bardzo ważny. Dlatego warto jest wiedzieć, JAK należy prawidłowo nosić dziecko, aby było korzystnie dla dziecka i wygodnie dla rodziców.

Są pewne różnice w noszeniu dzieci małych i nieco większych – choćby ze względu na ich wielkość.

Noworodki i niemowlęta najwygodniej (i najkorzystniej) jest nosić w tzw. „gniazdku”. Wygląda to w ten sposób, że dziecko ułożone jest na zgiętej w łokciu ręce dorosłego, która obejmuje dziecko tworząc „gniazdko”: dziecko leży na ręce (bokiem do opiekuna), przedramię podtrzymuje tułów (plecki) dziecka, dłoń obejmuje bioderko (nóżki „zewnętrznej”) i podtrzymuje pośladki; główka dziecka opiera się o zgięcie w łokciu (o zgięty staw łokciowy), co pozwala kontrolować ustawienie główki. Całe ciało dziecka jest nieco zgięte – pozycja „fasolki” (przypomina pozycję płodową), nóżki (nie złączone, w lekkim odwiedzeniu – na szerokość bioder) ugięte w bioderkach i kolankach (dość swobodne, aby miały możliwość ruchu), rączki wyprowadzone do przodu, główka powinna być ustawiona symetrycznie, w osi ciała – w przedłużeniu tułowia, nie może być odchylona do tyłu, ani za bardzo zgięta w przód – broda przyciśnięta do mostka. Druga ręka opiekuna również obejmuje bioderko (zewnętrzne) – kciuk między nóżkami dziecka, i podtrzymuje pośladki.

Drugi sposób noszenia niemowląt jest podobny do poprzedniego, ale dziecko leży BOKIEM na naszej ręce, a tyłem do nas (plecki oparte o opiekuna). Pozostałe elementy podobne: główka w zgięciu łokcia, przedramię podtrzymuje tułów, dłoń (jednej i drugiej ręki) obejmuje DOLNE bioderko. Symetria ciała, ustawienie główki, wyprowadzenie rączek, swoboda nóżek – jak wcześniej.

Kolejny sposób noszenia, to pozycja tyłem do siebie. Dziecko oparte pleckami o tułów opiekuna, „siedzi” na ręce (ręka opiekuna podtrzymuje pośladki dziecka), nóżki ugięte, w niewielkim odwiedzeniu, rączki wyprowadzone do przodu. Oczywiście zachowujemy symetrię i kontrolujemy ustawienie główki. Drugą ręką możemy asekurować tułów dziecka (od przodu lub z boku).

W każdej pozycji pamiętamy o tym, ze im mniejsze dziecko, tym bardziej poziomo je nosimy. Z wiekiem (i w zależności od kontroli główki, czyli od tego, czy dziecko trzyma główkę „sztywno”) możemy zmieniać kąt ułożenia – wysokość trzymania dziecka.

Starsze dzieci można nosić „na biodrze” - posadzić je sobie na boku. W tym noszeniu ważne jest to, aby dziecko dobrze kontrolowało swoje ciało, aby dobrze „trzymało” pozycję. W tym noszeniu jedną ręką asekurujemy tułów (plecki) dziecka,a nóżkę, która jest z przodu, zgiętą w bioderku i w kolanku, podtrzymujemy pod udem.

Chusty i nosidła

Najpierw chusty.

Uważam, ze jest to bardzo fajna (atrakcyjna), wygodna i korzystna forma noszenia dziecka. Daje poczucie bezpieczeństwa, bliskości, pozwala czuć ruch ciała mamy (lub taty ;) ) zostawiając rodzicowi swobodne ręce. Dobrze założona chusta zapewnia dziecku stabilną pozycję i prawidłowe ułożenie ciała. Zakładając chustę należy pamiętać o tym, że młodsze dzieci (do ok. 4-5 m-ca ż) lepiej nosić w pozycji poziomej. Im dziecko starsze (i stabilniejsze - „sztywniejsze”, lepiej kontrolujące swoją pozycję), tym pozycja może być bardziej pionowa. Trzeba pilnować symetrii – dziecko nie powinno pochylać się na żadna stronę (w bok) ani też odchylać się do tyłu.

Nie jestem ekspertem od wiązania chust, ale podobno każda chusta ma „instrukcję obsługi”. ;) W razie wątpliwości warto porozmawiać z terapeutą lub (dobrym) lekarzem – ortopedą. Ale jeszcze raz się powtórzę: uważam, ze chusta (noszenie dziecka w chuście) ma wiele zalet i warto ją stosować.

Co do nosidełek.

Właściwie wiele zasad (uwag) się tu powtórzy z poprzednich zagadnień. Bez względu na to, z jakiego nosidełka rodzice będą korzystać, najważniejsza jest prawidłowa postawa – pozycja dziecka. Która musi być symetryczna i stabilna. Dziecko nie powinno odginać się do tyłu, powinno mieć wyprowadzone do przodu rączki, nóżki zgięte w bioderkach, odwiedzione, z możliwością swobodnego machania (ruszania – kopania) nimi. Ważne jest też, aby dziecko dobrze kontrolowało główkę, aby stabilnie i symetrycznie ją trzymało.


Magdalena Szałowska Bojarun

Fizjoterapeutka, specjalista rehabilitacji ruchowej; terapeutka NDT-Bobath, SI, PNF w pediatrii, Kinesiology taping, kurs masażu Shantala.



Porady

Jak należy nosić małe dzieci?

Dziecko (niemowlę) – zwłaszcza małe, trzymane (przez mamę, tatę lub opiekuna) na rękach jest nieodłącznym obrazkiem związanym z dzieciństwem, z rodzicielstwem, z opieką nad dzieckiem. Noszenie, trzymanie na rękach jest nie tylko elementem opieki, koniecznością związaną z możliwościami fizycznymi i umiejętnościami dziecka, ale buduje szczególne relacje (szczególne więzi) między małym i dużym człowiekiem: buduje poczucie bliskości, miłości, ciepła, bezpieczeństwa, które są szczególnie ważne dla dziecka.

Dziecko spędza na rękach u dorosłego dużo (czasem za dużo) czasu. ;) Dlatego dobrze jest wiedzieć, JAK prawidłowo trzymać i nosić dziecko, aby było korzystne dla małego człowieka i wygodne (komfortowe) dla jego opiekuna.

Prawidłowe noszenie jest ważnym elementem pielęgnacji dziecka. Ma bardzo duży wpływ na jego rozwój fizyczny – choć nie każdy zdaje sobie z tego sprawę. I o ile zdrowe dziecko „poradzi” sobie w każdej sytuacji, nie zaszkodzi mu (niemal) żadna pozycja, żadna sytuacja, to dla dziecka z jakimikolwiek dysfunkcjami (i nie muszą to być poważne dysfunkcje) sposób noszenia jest bardzo ważny. Dlatego warto jest wiedzieć, JAK należy prawidłowo nosić dziecko, aby było korzystnie dla dziecka i wygodnie dla rodziców.

Są pewne różnice w noszeniu dzieci małych i nieco większych – choćby ze względu na ich wielkość.

Noworodki i niemowlęta najwygodniej (i najkorzystniej) jest nosić w tzw. „gniazdku”. Wygląda to w ten sposób, że dziecko ułożone jest na zgiętej w łokciu ręce dorosłego, która obejmuje dziecko tworząc „gniazdko”: dziecko leży na ręce (bokiem do opiekuna), przedramię podtrzymuje tułów (plecki) dziecka, dłoń obejmuje bioderko (nóżki „zewnętrznej”) i podtrzymuje pośladki; główka dziecka opiera się o zgięcie w łokciu (o zgięty staw łokciowy), co pozwala kontrolować ustawienie główki. Całe ciało dziecka jest nieco zgięte – pozycja „fasolki” (przypomina pozycję płodową), nóżki (nie złączone, w lekkim odwiedzeniu – na szerokość bioder) ugięte w bioderkach i kolankach (dość swobodne, aby miały możliwość ruchu), rączki wyprowadzone do przodu, główka powinna być ustawiona symetrycznie, w osi ciała – w przedłużeniu tułowia, nie może być odchylona do tyłu, ani za bardzo zgięta w przód – broda przyciśnięta do mostka. Druga ręka opiekuna również obejmuje bioderko (zewnętrzne) – kciuk między nóżkami dziecka, i podtrzymuje pośladki.

Drugi sposób noszenia niemowląt jest podobny do poprzedniego, ale dziecko leży BOKIEM na naszej ręce, a tyłem do nas (plecki oparte o opiekuna). Pozostałe elementy podobne: główka w zgięciu łokcia, przedramię podtrzymuje tułów, dłoń (jednej i drugiej ręki) obejmuje DOLNE bioderko. Symetria ciała, ustawienie główki, wyprowadzenie rączek, swoboda nóżek – jak wcześniej.

Kolejny sposób noszenia, to pozycja tyłem do siebie. Dziecko oparte pleckami o tułów opiekuna, „siedzi” na ręce (ręka opiekuna podtrzymuje pośladki dziecka), nóżki ugięte, w niewielkim odwiedzeniu, rączki wyprowadzone do przodu. Oczywiście zachowujemy symetrię i kontrolujemy ustawienie główki. Drugą ręką możemy asekurować tułów dziecka (od przodu lub z boku).

W każdej pozycji pamiętamy o tym, ze im mniejsze dziecko, tym bardziej poziomo je nosimy. Z wiekiem (i w zależności od kontroli główki, czyli od tego, czy dziecko trzyma główkę „sztywno”) możemy zmieniać kąt ułożenia – wysokość trzymania dziecka.

Starsze dzieci można nosić „na biodrze” - posadzić je sobie na boku. W tym noszeniu ważne jest to, aby dziecko dobrze kontrolowało swoje ciało, aby dobrze „trzymało” pozycję. W tym noszeniu jedną ręką asekurujemy tułów (plecki) dziecka,a nóżkę, która jest z przodu, zgiętą w bioderku i w kolanku, podtrzymujemy pod udem.

Chusty i nosidła

Najpierw chusty.

Uważam, ze jest to bardzo fajna (atrakcyjna), wygodna i korzystna forma noszenia dziecka. Daje poczucie bezpieczeństwa, bliskości, pozwala czuć ruch ciała mamy (lub taty ;) ) zostawiając rodzicowi swobodne ręce. Dobrze założona chusta zapewnia dziecku stabilną pozycję i prawidłowe ułożenie ciała. Zakładając chustę należy pamiętać o tym, że młodsze dzieci (do ok. 4-5 m-ca ż) lepiej nosić w pozycji poziomej. Im dziecko starsze (i stabilniejsze - „sztywniejsze”, lepiej kontrolujące swoją pozycję), tym pozycja może być bardziej pionowa. Trzeba pilnować symetrii – dziecko nie powinno pochylać się na żadna stronę (w bok) ani też odchylać się do tyłu.

Nie jestem ekspertem od wiązania chust, ale podobno każda chusta ma „instrukcję obsługi”. ;) W razie wątpliwości warto porozmawiać z terapeutą lub (dobrym) lekarzem – ortopedą. Ale jeszcze raz się powtórzę: uważam, ze chusta (noszenie dziecka w chuście) ma wiele zalet i warto ją stosować.

Co do nosidełek.

Właściwie wiele zasad (uwag) się tu powtórzy z poprzednich zagadnień. Bez względu na to, z jakiego nosidełka rodzice będą korzystać, najważniejsza jest prawidłowa postawa – pozycja dziecka. Która musi być symetryczna i stabilna. Dziecko nie powinno odginać się do tyłu, powinno mieć wyprowadzone do przodu rączki, nóżki zgięte w bioderkach, odwiedzione, z możliwością swobodnego machania (ruszania – kopania) nimi. Ważne jest też, aby dziecko dobrze kontrolowało główkę, aby stabilnie i symetrycznie ją trzymało.


Magdalena Szałowska Bojarun

Fizjoterapeutka, specjalista rehabilitacji ruchowej; terapeutka NDT-Bobath, SI, PNF w pediatrii, Kinesiology taping, kurs masażu Shantala.

© 2017-2022 Corecta